Dlaczego melanistyczne aksolotle robią się białe?
Ten temat nurtuje mnie już od dłuższego czasu, a ostatnio znowu dał o sobie znać, kiedy na jednej z grup znów napotkałam zdjęcie wybielałego aksolotla.
Postanowiłam napisać do dr Strohl's Herptiles (ten od aksolotli GFP i firefly), bo przypomniałam sobie, że niedawno podejmował podobny temat. Dowiedziałam się, że dotarł do informacji, iż za "wybielanie" aksolotli odpowiedzialny jest błąd genetyczny polegający na tym, że zostaje zahamowana produkcja białka sygnałowego endotelina-3.
Nazywamy to zjawisko hipopigmentacją. O co chodzi? Od początku:
Melanocyty są to komórki barwnikowe skóry, które formują się podczas rozwoju zarodka i nie są obecne tylko na powierzchni ciała, ale także np. w oczach. Gdy któryś z szeregu genów rządzących procesem migracji melanocytów podczas embriogenezy, (np. właśnie endotelina 3) nie zostanie wyprodukowany, to melanogeneza (proces tworzenia się melanocytów) zostanie zahamowana i pojawią się białe przebarwienia. Jest to mutacja dziedziczna i może wystepować w takich formach:
*Jeśli w odbarwionych obszarach melanocyty są nieobecne lub nie w pełni rozwinięte- mówimy o piebaldyzmie. Jest on nieodwracalny i występuje od urodzenia. Co ciekawe - u ssaków ta mutacja może występować samodzielnie lub być składową zespołów genetycznych występujących z bielactwem i zaburzeniami neurologicznymi/słuchu.
*Jeśli natomiast melanocyty są w skórze, lecz pozostają w letargu (w strefie warstwy podstawnej naskórka można dostrzec melanocyty w postaci tzw. „komórek jasnych), mówimy o bielactwie nabytym, które z czasem może postępować. Bardzo rzadko możliwy jest spontaniczny proces repigmentacji (przywracania barwnika), który polega na powrocie zabarwienia skóry w miejscu uprzednio odbarwionym. Nie należy jednak tego utożsamiać z wyzdrowieniem, ponieważ proces ten może być niepełny.
Pierwsze doniesienie o tym zjawisku u aksów pojawiło się na forum caudata.org w 2010 roku, a rok później przypadek doczekał się krótkiej notki w Herpetological Bulletin.
W 2019 napisała o podobnym przypadku przychodnia Pulsvet z Warszawy:
https://www.facebook.com/NaturalniewWarszawie/photos/a.339455066220997/1160315930801569/
Istnieją też inne przyczyny, na przykład o autoimmunologicznym podłożu, które powoduje wytwarzanie przeciwciał przeciwko melanocytom – komórkom barwnikowym. Inna teoria wspomina o autotoksyczności czy wrażliwości melanocytów na dopachrom – prekursor melaniny. Inne sugerują podłoże neurogenne i związane z tym uszkodzenia nerwów lub też infekcje wywołane przez wirusy. Jest też ciekawy przykład z jednej z grup zagranicznych, gdzie aksolotl dotknięty childonellozą (choroba skrzeli i skóry ryb i płazów wywoływana przez orzęski Chilodonella cyprini oraz Chilodonella hexasticha) leczony był przy pomocy akryflawiny, wcześniej posiadał nieliczne białe plamki, jednak w trakcie leczenia zaczęły się pogłębiać o wiele mocniej, aż doprowadziły do niemal całkowitego wybielenia, łącznie z utratą pigmentu w tęczówce oka. Z ciekawości zaczęłam szukać więcej na temat tego związku, po czym dopytałam znowu dr'a Strohla i potwierdził mi, że akryflawina wiąże mRNA, zmniejszając syntezę białek, a więc mogła się przyczynić do nasilenia objawu hipopigmentacji.
Mutacje te nie powodują żadnych negatywnych skutków ubocznych u aksolotli. Mogą być jedynie nieco bardziej wrażliwe na światło.
Źródła:
https://www.facebook.com/strohlsherps/
http://genetykaumaszczeniazwierzat.pl/2017/08/03/bielactwo-nabyte-vitiligo-u-zwierzat/
http://31.186.81.235:8080/api/files/view/36530.pdf
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC373382/