Po co i jak uzdatniać wodę dla aksolotli?

Czy wiecie, że woda dobra dla człowieka niekoniecznie jest dobra dla stworzeń i roślin wodnych?
Woda twarda, czyli średniozmineralizowana, jest przyjazna dla naszego organizmu, bo dostarcza do niego wiele cennych minerałów. Woda miękka ma mniej wapnia i magnezu, ale jest z kolei bardziej przyjazna dla naszych akwariów, bowiem mniej wapnia i magnezu sprzyja wchłanianiu potasu, a on ułatwia roślinom wchłanianie innych pierwiastków.
A dla aksolotli?
Jak podaje UNAM Universidad Nacional Autónoma de México, aksolotle czują się najlepiej w wodzie o twardości 6-16 GH. Czyli w wodzie miękkiej - średnio twardej. Nadmiar minerałów może wpływać na wygląd ich skrzeli a nawet florę bakteryjną na ich ciele.
Jak ustaliliśmy - za twardość wody odpowiadają przede wszystkim rozpuszczone w wodzie sole wapnia i magnezu, ale są to także - sole innych pierwiastków, takich jak żelazo, mangan, glin. Im więcej znajduje się ich w wodzie, tym jest ona twardsza. Minerały te są pożądane w wodzie przeznaczonej do picia ze względów zdrowotnych dla ludzi. Ale nie dla aksolotli.
Metale ciężkie takie jak właśnie żelazo, miedź, cynk, nikiel, chrom, ołów są niemal zabójcze dla aksolotli i w dużych dawkach mogą powodować u nich problemy zdrowotne - prościej mówiąc. Toksyczność metali ciężkich wynika z ich zdolności do akumulacji w tkankach np. szpiku kostnym, kościach, nerkach i prowadzą do upośledzenia ich funkcji. Potrafią zahamować produkcję enzymów, uszkadzają układ nerwowy, doprowadzają do zaburzeń neurologicznych, anemii, zmian nowotworowych. Natomiast schorzenia przewlekłe wywołane metalami ciężkikimi występują przez długi czas w formie utajonej!
Aksolotle dodatkowo bardzo mocno wchłaniają wszystko przez skórę przez co są na nie o wiele bardziej wrażliwe, niż np. ryby, które chronią łuski..
Nie powinniśmy jednak pozbywać się ich całkowicie!
Niektóre z pierwiastków zaliczanych do metali ciężkich pomimo toksycznych właściwości w dużych stężeniach, pełnią ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmów żywych i są zaliczane do mikroelementów.
Oprócz metali ciężkich, w wodzie kranowej także występują azotany.
Rozporządzenie Ministra Zdrowia określa maksymalne dopuszczalne stężenie amoniaku w wodzie pitnej na 0,5 mgNH4/dm3.

Co więc należy robić?

1. UŻYWAĆ UZDATNIACZA
Większość uzdatniaczy (oczywiście tych bez aloesu i jodu) neutralizują metale ciężkie, czyli osłabiają lub eliminują ich szkodliwe działanie.

Skupmy się na Prime od Seachem, który nie bez powodu stał się partnerem grupy, bowiem posiada największą gamę bezpiecznych preparatów dla aksolotli (szkoda że w UE nie ma dostępnych leków od nich, bo zagranicą osiągają świetne wyniki w leczeniu naszych płazów).
Prime neutralizuje metale ciężkie, ale także:
- usuwa chlor
Większość miast ma obecnie ozonowaną wodę, jednak czasem może znaleźć się w niej chlor kiedy postanowią zdezynfekować rury. Ostatnio takie coś wydarzyło się na początku pandemii koronawirusa i co jakiś czas jeszcze czuć chlor przy odkręcaniu kurka.
- usuwa amoniak
Który jak już pisałam również znajduje się w wodzie kranowej, ale także może pojawić się w naszym akwarium kiedy procesy cyklu azotowego w akwarium nie zostały odpowiednio zamknięte. Wtedy zastosowanie Prime też nas trochę ratuje.
Może być nawet codziennie stosowany podczas procesu dojrzewania zbiornika do obniżania poziomu amoniaku i azotynów. Wiążąc azotany i azotyny, ułatwia ich usuwanie filtrom biologicznym.
- Przyspiesza wytwarzanie i regenerację ochronnej warstwy śluzowej na ciele ryb i płazów
To także jest bardzo pomocne zwłaszcza jeśli mamy aksa zainfekowanego pleśniawką lub ze skaleczeniem/urazem.
To także wspomaga regenerację aksolotli w tubingu. Osobiście widzę wyraźnie różnicę np. jeśli chodzi o skrzela, jak wyglądały po stosowaniu wody do tubingu z Prime, a jak bez.

2. DODAWAJCIE CZOSNEK DO JEDZENIA!
I znowu pojawia się ten nasz wspaniały 🧄
Wykazano, że czosnek chroni białe i czerwone krwinki przed uszkodzeniami oksydacyjnymi powodowanymi przez metale ciężkie w kwiobiegu podczas ich usuwania z organizmu, a także wykazuje funkcje detoksykacyjne. Czosnek zawiera wiele komponentów siarkowych, w tym najbardziej wartościowe grupy tiolowe, które utleniają rtęć, kadm i ołów i sprawiają, że te metale stają się rozpuszczalne w wodzie. To ułatwia organizmowi wydalanie tych substancji.

No, myślę że chyba każdy już zrozumiał jak ważne jest używanie uzdatniacza u aksolotli.
Kiedyś wstawiałam tu post od weterynarz z Meksyku która miała dwa aksy zatrute metalami ciężkimi z tego samego osiedla w tym samym czasie. Nawaliły wodociągi i właściciele, bo nie zastsowali uzdatniacza, tak pisała: https://m.facebook.com/groups/aksolotle/permalink/285687766170067/

Dorzucam dawkowanie Prime bo o to też często pytacie ;)

❗UWAGA!

NIGDY NIE STOSUJ UZDATNIACZY ZAWIERAJĄCYCH ALOES!

Dlaczego?

Aloes jest ksenobiotykiem. Płazy są bardziej wrażliwe na ksenobiotykiem, niż ssaki, czy ptaki, z powodu posiadania wysoce przepuszczalnej skóry, ponieważ jest ona fizjologicznie zaangażowana w wymianę gazów, wody i elektrolitów ze środowiskiem. To powoduje, że stężenie ksenobiotyków jest maksymalizowane w organizmie. Badania wykazały, że ksenobiotyk może dyfundować

(przenikać) do ciała płaza 2x szybciej, niż na przykład u ssaka. Uzdatniacze z aloesem są bardziej bezpieczne dla ryb które posiadają barierę w postaci łusek, natomiast płazy dysponują jedynie cienką skórką.

Zatrucie aloesem u aksolotli u których był stosowany uzdatniacz z jego dodatkiem objawiało się pojawianiem białych grudek na skórze oraz czerwonych znaczeń, a także: "mleczny" wygląd skóry, nadprodukcja śluzu, swędzenie i podrażnienia, zwiększone oddychanie powierzchniowe, które ustępowały same po odstawieniu preparatu.